Agility" to nazwa "psich" ćwiczeń zręcznościowych, przeprowadzanych na torze przeszkód. Ten rodzaj sportu kynologicznego jest bardzo popularny w Europie Zachodniej, gdzie na najmniejszych nawet placykach przy klubach kynologicznych zawsze zobaczymy choć kilka przeszkód. Do Polski agility trafiło stosunkowo niedawno około 10 lat temu, ale rozwija się coraz prężniej, zdobywając nowych entuzjastów. Nic dziwnego. Jest to bowiem znakomite połączenie ćwiczeń z posłuszeństwa ze zręcznościową zabawą dla psa. Towarzyszący zwierzęciu przewodnik (zwykle właściciel) także zażywa zdrowego ruchu na świeżym powietrzu. Aby pies mógł w odpowiednim tempie (a więc jak najszybciej) pokonywać przeszkody, właściciel musi równie szybko przebiegać od jednej do drugiej. Choć niektóre przeszkody są dość skomplikowane, obserwując ćwiczące psy nie mamy najmniejszych wątpliwości, że jest to dla nich pasjonująca zabawa. Agility to sport. A więc, jak w każdym sporcie, organizowane są zawody, podczas których ocenia się dokładność i szybkość pokonywania przeszkód. Przewodnik porozumiewa się z psem gestami i głosem nie wolno mu dotknąć psa. Nie używa się też smyczy. Tor przeszkód ustawiany jest rozmaicie, w zależności od warunków terenowych i decyzji sędziego. Składa się on jednak zawsze z tych samych, obowiązkowych elementów.